czwartek, 9 stycznia 2014

Igrzyska śmierci!




          Wyobraź sobie, że jesteś w lesie. Sam. Jeżeli usłyszysz dźwięk łamanej gałązki, zanim się odwrócisz możesz już nie żyć. Liczysz tylko na własne zmysły i instynkt. Samodzielnie musisz zdobyć jedzenie, znaleźć wodę. W dodatku po okolicy biegają trybuci z bronią, gotowi zabić, aby przeżyć.

          ,,Igrzyska Śmierci’’ zostały napisane przez Suzanne Collins, amerykańską pisarkę i scenarzystkę telewizyjną. Jestem pełna podziwu dla jej niezwykłej wyobraźni. Ma zaskakujące pomysły, które zaspokoją nawet najbardziej żądnych wrażeń czytelników. Książka została wydana w Polsce w 2009 roku. To oczywiście science-fiction - mój ulubiony gatunek, więc mogę nie być obiektywna. Warto zaznaczyć, że niesłusznie, większości ludzi, kojarzy SF  z kosmitami i zjawiskami nadprzyrodzonymi. Zapewniam Was, że nie znajdziecie w niej zielonych ufoludków ;)
          W miejscu dawnej Ameryki Północnej powstało nowe państwo – Panem. Składa się z dwunastu Dystryktów ze stolicą w Kapitolu – wielkim, nowoczesnym mieście, mającym całkowitą kontrolę nad resztą kraju. Kiedyś Dystrykty zbuntowały się, wzniecono powstanie. Dwanaście z nich uległo, trzynasty zrównano z ziemią. Aby nie doprowadzić do powtórzenia tej sytuacji oraz pokazać swoją wyższość , Kapitol organizuje Głodowe Igrzyska. Z każdego Dystryktu losuje się chłopaka i dziewczynę, w wieku od dwunastu do osiemnastu lat, którzy zostają trybutami. Umieszcza się ich na arenie, pełnej kamer i niebezpiecznych pułapek, aby wzajemnie się pozabijali, ku uciesze widzów oglądających to straszne reality show. Szesnastoletnia Katniss Everdeen pochodzi z najbiedniejszego Dwunastego Dystryktu, gdzie mieszka wraz z młodszą siostrą i matką. Jest jedyną żywicielką rodziny, po śmierci ojca. Codziennie nielegalnie poluje wraz z przyjacielem – Gale’em. Pomagają sobie, wspierają się i dbają wzajemnie o swoje rodziny, aby miały co włożyć do garnka. Kiedy w dniu dożynek na trybuta zostaje wylosowana jej dwunastoletnia siostra, natychmiast zgłasza się za nią. Nie jest bez szans – umie świetnie strzelać z łuku. Na drugą ofiarę brutalnej gry zostaje wytypowany Peeta Mellark, który niegdyś uratował Katniss przed śmiercią głodową. Dziewczyna wie, że nie zdoła go zabić. W dodatku ich mentor, dawny zwycięzca Głodowych Igrzysk - Haymitch Abernathy, jest nałogowym alkoholikiem i jedyne co na pierwszy rzut oka potrafi, to ośmieszyć się przed całym krajem.  Po spektakularnej prezentacji w ognistym kostiumie przed Prezydentem i mieszkańcami Kapitolu oraz taktycznym wyznaniu miłosnym ze strony Peety Mellarka szanse głównej bohaterki znacznie wzrastają. Może zdobyć sponsorów, którzy podarunkami, takimi jak jedzenie czy leki, pomogą jej przetrwać morderczą grę. Jak sobie poradzi? Czy Peeta jednak coś do niej czuje? Jakie są prawdziwe uczucia Katniss do Gale’a? Przekonajcie się sami :)
          Moim zdaniem jest to najlepsza książka jaką czytałam i nadal nie wiem, w jaki sposób mogła się przede mną chować przez te cztery lata. Nie można się od niej oderwać – niesłychanie wciąga. Spędzałam z nią całe dnie. Kiedy przeczytałam ją pierwszy raz, nie posiadałam jeszcze kolejnej części. Więc po godzinie lub dwóch sięgnęłam po nią ponownie. Wcale nie było to nudne. Nieważne, który raz się ją czyta – zawsze tak samo zaskakuje. Jest po prostu świetnie napisana. Jedyną rzeczą, która na początku mi przeszkadzała, był czas teraźniejszy, ale wciągająca fabuła sprawiła, że szybko się przyzwyczaiłam.
          Podsumowując – ,,Igrzyska Śmierci’’ naprawdę są warte przeczytania. Jeżeli ja Was nie przekonałam, to wiedzcie, że poleca ją tak ceniony pisarz, jak  Stephen King. Jeszcze raz zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję. Na koniec chciałabym przytoczyć słowa autorki:
,,To nie jest książka dla dzieci. To jest powieść dla dojrzałych młodych ludzi, którzy rozumieją, że okrucieństwo jest częścią historii ludzkości, którzy potrafią dostrzec jego znamiona w najbardziej wyrafinowanych formach i którzy jak Katniss mają w sobie odwagę i determinację, by mu się przeciwstawić.’’
Maja, IIa