czwartek, 9 stycznia 2014

Randle Patrick McMurphy




      Randle Patrick McMurphy jest głównym bohaterem powieści Kena Keseya pt. „Lot nad kukułczym gniazdem”. Jest to człowiek z trudną przeszłością. Kiedyś służył w wojsku, był nawet odznaczony w Korei za zorganizowanie wycieczki z rosyjskiego obozu jenieckiego.  Często bywał aresztowany za pijaństwo, pobicia, awantury. Za karę został wysłany na farmę penitencjarną w Pendelton. Pewnego dnia w wieku 35 lat na podstawie zaświadczenia lekarza, McMurphy zostaje wysłany do psychiatryka na obserwację i ewentualne leczenie.
      Randle nie wyróżnia się od innych wyglądem. Jest on wysokim mężczyzną o szerokich barkach i charakterystycznym uśmieszku. Często nosi czapkę, spod której wystają długie i rude włosy oraz baki. Ma bliznę na policzku. Od czasu przybycia do szpitala ma na sobie szare buty i skórzaną kurtkę.



      Bohater reprezentuje postawę zuchwalca. Podczas, gdy inni pacjenci kliniki boją się pisnąć, Patrick mówi tak, jakby stał sto metrów od swojego rozmówcy. Poza tym śmieje się bardzo głośno.
      Mimo pozorów, główny bohater jest postacią bardzo pozytywną. Wszystkich pacjentów traktował równo i próbował dać im odrobinę wolności. Pewnego razu zorganizował mecz koszykówki, innym razem bez niczyjej wiedzy wypłynął z nimi w morze, ale najlepsze co udałe mu się zorganizować to impreza w psychiatryku. Podczas tamtejszej nocy, jego koledzy zaznali to, o czym nawet nie marzyli. Popełnił jednak największy w swoim życiu błąd. Miał bowiem wtedy najlepszą okazję do ucieczki, jednak wypił za dużo alkoholu i usnął. Rano przyszedł jego największy wróg, czyli siostra Ratched, której McMurphy nie znosił. Widząc całą tę sytuację, pielęgniarka zdenerwowała się i w ramach kary,  tak upokorzyła jednego z pacjentów, że ten popełnił samobójstwo. Siostra powiedziała, że nic się nie stało i żeby wszyscy się rozeszli. Widząc całą sytuację, zaszokowany Randle zaczął zdzierać z niej ubrania. Za karę został przeprowadzony na nim zabieg lobotomii, po którym pacjent jest już na zawsze upośledzony. Nie mogąc na to patrzeć, wódz Bromden udający chorego, uśmierca głównego bohatera i ucieka z kliniki. Tak kończy się powieść.



      Uważam, że Randle Patrick McMurphy jest prawdziwym bohaterem, ale nie dlatego, że dostawał odznaki, ale dlatego, że umiał pomóc ludziom. Często powtarzam sobie jego słowa: „Człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu”.

Dominik, IIa